Idealna – Magda Stachula [Recenzja Przedpremierowa!]

IMG_7824

Jako nastolatka zaczytywałam się w thrillerach i kryminałach . Przeważnie byli to autorzy zagraniczni: R. Cook, J. Deaver, A. Kava, H. Coben itp. Z naszych rodzimych pisarzy miałam okazję zapoznać się jedynie z twórczością Marka Krajewskiego. Z ciekawością więc podeszłam do debiutu literackiego Magdy Stachuli. Powrót do tego rodzaju literatury po tak długim okresie przerwy oraz liczne informacje na temat „Idealnej” w mediach skutecznie podsycały moją ciekawość co do jej treści.

Po pierwszych kilku stronach poczułam lekki zawód. Nie jestem zwolenniczką narracji podzielonej na kilka osób. A tutaj całą historię poznajemy nie tylko z punktu widzenia głównej bohaterki – Anity, ale też z perspektywy jej męża Adama, tajemniczego Eryka oraz Marty.  Język powieści okazał się jednak na tyle dostępny, a kolejne rozdziały następowały po sobie w takim tempie, iż nie zauważyłam nawet kiedy podział ten przestał mi przeszkadzać i dałam się pochłonąć losom całej czwórki.

Anita to młoda, piękna kobieta. Wydawać by się mogło, iż wręcz idealna. Do pełni szczęścia brakuje jej jednak dziecka – za wszelką cenę pragnie zajść w ciążę. Niestety los jej nie sprzyja, coraz liczniejsze nieudane próby pogłębiają tylko jej odosobnienie, depresję, zaburzenia lękowe i mizofonię.  Ukojenie znajduje w podglądaniu obcych jej osób, co zaczyna wręcz zakrawać na obsesję. Adam zdaje się nie rozumieć żony, swym beztroskim podejściem do kwestii dziecka, lekceważąc jej podejrzenia o prześladowanie i dając się uwieść intrygującej nieznajomej, niemal przyczynia się do rozpadu ich małżeństwa.

Postaci Eryka i Marty są dość tajemnicze. To one są tutaj kluczem. Przyznam szczerze, że nie raz autorka mnie zaskoczyła. Dałam się zwieść Erykowi, wyobrażając sobie początkowo, iż jest kimś zupełnie innym niż w rzeczywistości. Kim jest Marta można się domyślać, jej zachowanie jednak: silne pragnienie zemsty, dążenie do ideału i zazdrość często przyprawiają o ciarki na plecach … 

Jak to często bywa w przypadku wieloosobowej narracji, w pewnym momencie losy wszystkich bohaterów się zazębiają, oddziaływują na siebie tworząc spójną całość.

Można mieć odczucie, iż troszkę za dużo tych fobii na jedną historię, jednak mamy do czynienia z thrillerem psychologicznym. Gra na emocjach, złość, frustracja, pragnienie zemsty są świetną pożywką dla obsesji i innych zaburzeń psychicznych…

Magda Stachula miała idealny pomysł na powieść, którą nie można nazwać kryminałem. Nie ma tu rozlewu krwi, jatki i zbrodni rodem z horrorów. Jest jednak plan zemsty, jej niczego nieświadoma ofiara oraz psychologiczna gra na czas. Przewrotnie im więcej zagadek zostaje rozwiązanych, sytuacji wyjaśnionych, tym bardziej czytelnik odczuwa napięcie związane z całą akcją. Autorka w mistrzowski sposób skonstruowała fabułę tak, by do samego końca trzymać czytelnika w nieświadomości i domysłach. A samo zakończenie? Również zaskakujące i wydawać by się mogło przypadkowe. O finale akcji zadecydował przypadek, przeznaczenie albo przekorny los? Przekonajcie się sami.

Za możliwość zapoznania się z powieścią przed jej premierą bardzo dziękuję
Wydawnictwu Znak Literanova

znak_literanova_300

Data premiery 17 sierpnia 2016

 

  • Oprawa: Miękka
  • Wydanie: pierwsze
  • ISBN: 978-83-240-3718-6
  • Liczba stron: 384
  • Znak literanova
  • Format: 144x205mm
  • Cena katalogowa: 34,90 zł
  • Rok wydania: 2016

Zapraszam na FB Miłość do czytania (kliknij poniżej)
FB Miłość do czytania

Reklama

6 uwag do wpisu “Idealna – Magda Stachula [Recenzja Przedpremierowa!]

Skomentuj

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s