Dziś w sentymentalną podróż wyruszyła Edyta Kowalska.
Zapraszam serdecznie do lektury! 🙂
Święta to bardzo magiczny czas, chociaż kiedy byłam dzieckiem wyglądały zupełnie inaczej. Mimo, że to było właściwie tak niedawno – jakieś 30 lat temu, zmieniło się wszystko… Dla mnie święta zawsze kojarzyły się przede wszystkim z pomarańczami, bananami i czekoladą. To były czasy PRL-u, więc na co dzień nie było takich rarytasów. To, jak spędzaliśmy święta, uzależnione było od tego, jak akurat pracował mój tata. Ponieważ pracował w systemie trzyzmianowym na Hucie Katowice, zdarzało się , że kolację wigilijną zjadaliśmy razem z pojawieniem się pierwszej gwiazdki, ale czasem było też tak, że czekaliśmy do 23.00.
Najcieplej jednak wspominam te święta, kiedy udawało nam się jechać do babci i dziadka na wieś. Tam był zupełnie inny klimat, inna atmosfera. Na wigilijnym stole nie mogło zabraknąć zupy grzybowej, pierogów z kapustą i karpia, którego uwielbiam do dziś. Po kolacji szłam z dziadkiem do zwierząt – dawaliśmy im specjalny opłatek, a ja czekałam, kiedy krowy i prosiaki przemówią w końcu do mnie ludzkim głosem. Pamiętam śnieg skrzypiący pod nogami, kiedy szliśmy na pasterkę. Wtedy były zupełnie inne zimy – mroźne, z dużą ilością śniegu. Drogę oświetlały nam gwiazdy, zawsze szłam z zadartą głową i patrzyłam na niebo. W malutkim kościółku zawsze była choinka, w moim mniemaniu najpiękniejsza na świecie, i stajenka z figurkami. Kiedy wracaliśmy do domu, było już bardzo późno więc od razu kładliśmy się spać, a ponieważ nie było ogrzewania centralnego, babcia zawsze dawała mi termofor pod pierzynę.
Teraz od wielu już lat, zawsze z synem i mężem jeździmy na Wigilię i święta do rodziców i teściów na wieś. Tak więc zawsze mamy dwie kolacje wigilijne, z czego się bardzo cieszę, bo mogę pałaszować do woli karpia, na którego czekam cały rok 🙂
Życzę wszystkim rodzinnych świąt pachnących choinką i piernikami.
Aby pierwsza gwiazdka zwiastowała spokój, radość i miłość. Wesołych świąt!
Edyta Kowalska – absolwentka pedagogiki, filologii polskiej i zarządzania. Autorka książek ,,Ścieżki życia” oraz ,,Ścieżki przeszłości”.Kocha zwierzęta i wiosenne kwiaty. Uwielbia czytać i podróżować. Od kilku lat mieszka z mężem, synem, psami i kotem w niewielkiej, malowniczej miejscowości na Śląsku. Jest nauczycielką.
Odwiedź fan page autorki KLIK
Recenzję ,,Ścieżek życia” znajdziesz TUTAJ
Ciepło i przyjemnie 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Niezwykle przyjemne wspominki ;3
PolubieniePolubione przez 1 osoba