Joanna Jax nie zwalnia tempa. Po lutowej premierze „Otchłani nienawiści”, już za kilka dni premiera trzeciego tomu cyklu ,,Zemsta i przebaczenie – Rzeka tęsknoty”, którą objęłam ambasadorską pieczą.
Tymczasem zapraszam Was na przedpremierową recenzję tej powieści.
Już od pierwszych stron czytelnika uderza dojrzałość bohaterów tak bardzo kontrastująca ze swawolą, którą mogliśmy zaobserwować w pierwszej części cyklu. Wojna daje im lekcje życia, o których nigdy nie będzie im dane zapomnieć. Ich dojrzałość uwidacznia się nie tylko w postępowaniu, ale również w ich wewnętrznych rozterkach, przemyśleniach, których w ,,Rzece tęsknoty” jest całkiem sporo. Wzorcowym wręcz przykładem jest tutaj Alicja. Jej postać ewoluuje z frywolnej, żyjącej chwilą tancerki, w dojrzałą, pewną siebie kobietę, gotową poświęcić się dla innych. To jedna z najważniejszych zmian jakie możemy zaobserwować. Kobieta przestaje dbać tylko o swoje dobro i bezpieczeństwo, zauważając po drodze bliźniego i bezinteresownie wyciągając pomocną dłoń.
,,Człowiek nie może żyć w oderwaniu od innych. Dbać tylko o siebie i nie zauważać gehenny drugiego człowieka. Ryzykować życiem swoim i bliskich. Ale co warte byłoby życie, gdybyśmy nie pomagali innym?”.
W części tej mamy okazję lepiej poznać postaci poboczne, w tym Weronikę, lekarkę zabiegającą o względy Juliana, który po ucieczce z Pawiaka oddaje się pod jej opiekę.
Do decyzji o opuszczeniu Emila dojrzewa również Adrianna, a skutecznym motywatorem staje się tajemniczy mężczyzna, który zaproponuje jej odbudowanie własnego szczęścia… Emil jednak nie zamierza ułatwiać małżonce odejścia.
Towarzyszymy również Hance, ukrywającej się przed gestapo na wsi wraz z dziećmi i Ireną. Sama postać Ireny często wywoływała uśmiech na mojej twarzy. Darzę ją ogromną sympatią i jestem wdzięczna autorce za tę kreację. W pełnej napięcia akcji powieści postać Ireny Wariatki była dla mnie oddechem i chwilą uśmiechu w tej wojennej zawierusze, a swoją prostotą wypowiedzi i sposobem kobieta potrafi rozbawić, ale i wyjść z najgorszych opresji wprawiając innych w osłupienie.
,,W prostocie jej charakteru istniałą prawdziwa miłość. Większa niż do siebie samej. Skupiona na bliskich jej osobach, naturalna i prosta. I w tej prostocie tkwiło jej piękno”.
Można się pokusić o stwierdzenie, że ,,Rzeka tęsknoty” to historie wojenne przedstawione z perspektywy Rosjanina – Igora Łyszkina, Niemca – Waltera von Lossowa oraz Polaka – Juliana Chełmickiego. Dzięki temu zabiegowi, pozostajemy na różnych wojennych frontach, zauważając jak bardzo każdy z bohaterów tak naprawdę nienawidzi wojny. Nieustannie przepływa przez nich rzeka tęsknoty. Ogarnięci nią, marzą o spokoju, rodzinie i miłości.
,,Ciągłe napięcie, adrenalina , złość i wciąż podsycana nienawiść do wroga nie były dla Łyszkina czymś, co uważał za normalne. Ale tkwił w tym, bo nadzieja na lepsze jutro pozwalała mu to dziwne życie zaakceptować”.
Nie jest to jednak wojna widziana tylko męskimi oczami. Tak jak w poprzednich dwóch częściach bardzo ważną rolę pełnią również kobiety. Ich odwaga, wsparcie, lojalność, poświęcenie dla dobra sprawy budzi podziw. Kochają, walczą, troszczą się i narażają swe życie dla innych. Wojna dla nich to nie tylko walka z wrogiem, ale przede wszystkim batalia o bezpieczeństwo i dobro najbliższych, a przede wszystkim ukochanych dzieci. Ponad wszystko. Choć i tu autorka poczyniła wyjątek w postaci perfidnej Renate Zoll.
Ta powieść jest wyjątkowa. I nawet jeśli nie jesteście miłośnikami literatury z historią w tle, z pewnością Was zainteresuje. Autorka opisuje z detalami wydarzenia doskonale wszystkim znane, choćby z lekcji historii: życie w warszawskim getcie, walki o przetrwanie i wreszcie samo powstanie. Wiele z opisanych przez Joannę Jax zdarzeń mających miejsce w getcie właśnie wyciskało łzy z oczu…
Czytamy również o Katyniu, i wzajemnych akcjach propagandowych Niemców i Rosjan. Razem z Julianem przeprawiamy się na zachód, gdzie ten zamierza walczyć m.in. o interwencję aliantów…. Autorka powieści zdecydowanie wykreowała bohaterów, którzy są kluczowymi postaciami w wojennej zawierusze. Nadała im role, dzięki którym zapisują się na kartach historii swoich krajów.
Jak ma się do tego miłość, przyjaźń Igora, Waltera i Juliana, którzy stoją po przeciwnych stronach barykady? Co zrobią, gdy los splecie ponownie ich życiowe ścieżki i przyjdzie im wybierać między przyjaźnią a obowiązkiem wobec ojczyzny?
,,[…] to nie kraj, w którym się urodziliśmy, świadczy o naszym człowieczenstwie, ale to, co nosimy w sercu i umyśle”.
Czytając tę powieść, trudno pogodzić się z faktem, iż wiele z przytoczonych sytuacji naprawdę miało miejsce. Autorka w sposób wyważony, mimo wszystko jednak działający na emocje i wyciskający łzy z oczu, opisuje przeszłe zdarzenia. Pokazuje, iż człowiek jest w stanie przywyknąć do najgorszego, oswoić i znieczulić się na najbardziej zatrważającą rzeczywistość. A te najgorsze uczynki potrafi wytłumaczyć sobie odgórną koniecznością. Na szczęście są również bohaterowie, którym sumienie nie pozwala na wtopienie się w bezwzględną otchłań nienawiści i brutalności. Z narażeniem życia walczą o zachowanie resztki moralności i człowieczeństwa.
,,Rzeka tęsknoty” jest zdecydowanie moim faworytem wśród dotychczasowych części cyklu ,,Zemsta i przebaczenie”. Autorka umiejętnie dawkuje nam ilość historycznych faktów oraz podanych informacji z zakresu polityki, tak by nie przytłoczyć nimi czytelnika. Ma to ogromny wpływ na to, iż książkę czyta się z zapartym tchem. Z niecierpliwością więc oczekuję dalszych losów bohaterów …
Premiera: 24 maja 2017
Cały cykl powieściowy „Zemsta i przebaczenie” składa się z następujących tomów:
VI. Dolina spokoju
Kolejny tom cyklu – ,,Zemsta i przebaczenie” – ,,Morze kłamstwa„, ukaże się sierpień/wrzesień 2017 roku
Za możliwość zapoznania się z powieścią „Zemsta i przebaczenie. Rzeka tęsknoty” przed jej premierą dziękuję Wydawnictwa Videograf SA

4 uwagi do wpisu “,,Zemsta i przebaczenie. Rzeka tęsknoty” – Joanna Jax [Recenzja przedpremierowa]”