,,Poszukiwani, poszukiwany” – Małgorzata Falkowska [Recenzja patronacka]

 Zapraszam na recenzję powieści  ,,Poszukiwani, poszukiwany” Małgorzaty Falkowskiej. Książkę objęłam patronatem medialnym! 🙂

okładla przód i tył zaznaczeniem

 

Jeśli wydaje Wam się, że w trzeciej części przygód szalonych przyjaciółek, autorka nie może mieć czytelnikom już nic nowego do zaproponowania – nic bardziej mylnego. 🙂
Małgorzata Falkowska ma niewątpliwie talent do kreowania nowych perypetii, stwarzania komicznych sytuacji i krępujących, choć zabawnych zbiegów okoliczności.

Z uśmiechem rzuca swym bohaterom kolejne kłody pod nogi, które każdy z nich, na swój wyjątkowy sposób – często dowcipem okraszony – pokonuje.
Mało mają wspólnego dziewczyny z beztroską, która wyzierała z pierwszego tomu książki.
Tutaj, każda z nich prowadzi już w miarę ułożone życie. Berka spełnia się w roli podwójnej mamy, Baśka statecznie żyje u boku Maksa. Marietta próbując odzyskać ukochanego, walcząc ze swą pedanterią, Zośka natomiast zainspirowana listem od zmarłej mamy , wyjeżdza z mężem na misję do Afryki, za cel przyjmując sobie wybudowanie szkoły dla tamtejszych dzieci. Tylko Monika z Jolką zdają się być kompletnie zagubione w realizacji swych życiowych zamierzeń. I właśnie im w głównej mierze towarzyszymy w tej powieści.
Dziewczyny mają marzenie, w zasadzie dwa marzenia… Pragną urodzić i wychować dzieci.
Pewnie nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż obie żyją razem, tworząc bardzo udany związek. Związek, z którego dzieci na pewno nie będzie… I tutaj zaczynają się przygody kobiet, próbujących za wszelką cenę znaleźć kandydatów na ojców…
A kandydatów Małgorzata Falkowska wykreowała nietuzinkowych. Mam nadzieję, że inspirację czerpała wyłącznie ze swej wyobraźni… 😉

Niewątpliwie ważną osobą w tej historii jest Anka, czyli przyjaciółka na zastępstwo. I chyba ten pomysł autorki spodobal mi się najbardziej. Wprawdze nie sposób zastąpić Zosię, jednak gdy to ona sama wybiera swą następczynię, ta musi być wyjątkowa i bliska oryginałowi… I rzeczywiście, Anka nadaje tej powieści krnąbrnego charakterku!

Brak Zośki daje się jednak dziewczynom we znaki. I choć nikt by nie przypuszczał, nawet zazwyczaj złośliwa Jolka, odczuwa brak przyjaciółki, doceniając jej dotychczasowy sposób bycia..

„Poszukiwani, poszukiwany” choć nieco odmienna od poprzednich części, dojrzalsza, bardziej refleksyjna, nadal pełna jest humoru i poczucia niesamowitej więzi jaką daje nam przyjaźń.
I choć temat poważny, autorce udało się zachować zdrowy dystans i podejść do tematu z przymrużeniem oka. Polecam. 🙂

Z przyjemnością napisałam również rekomendację do książki:

blurb

PREMIERA: 18 SIERPNIA 2017

videograf

fb1

Więcej o autorce KLIK
Zapraszam na fan-page autorki TUTAJ
Grupa miłośników twórczości Małgorzaty Falkowskiej KLIK

⇒⇒⇒ KONKURS ⇐⇐⇐


Zapraszam na FB ,,Miłość do czytania”
(kliknij poniżej)

FB Miłość do czytania

Zapraszam na IG ,,Miłość do czytania”
(kliknij poniżej)

IG Miłość do czytania

 

Jedna uwaga do wpisu “,,Poszukiwani, poszukiwany” – Małgorzata Falkowska [Recenzja patronacka]

Dodaj komentarz