,,48 tygodni” to pierwsza w dorobku książka Magdaleny Kordel, która swą premierę miała w roku 2005.
Wydawnictwo Znak postanowiło powieść tę wznowić i oto trzymam w ręku pachnące świeżością wydanie książki, od której rozpoczęła się przygoda pisarska autorki.
,,48 tygodni” to rok z życia Nataszy i jej rodziny: męża Sebastiana i córeczki Gabrysi. Oczywiście autorka powieść ubarwia również postaciami pozostałych członków familii: rodziców i teściów kobiety, przyjaciółki Marty oraz Sylwii – znajomej męża, która niekoniecznie jest koleżanką samej Nataszy…
Od samego początku autorka daje się poznać jako osoba z dużym poczuciem humoru. Powieść pełna jest dowcipnych, pełnych zabawnych, ironicznych i ociekających sarkazmem dialogów między bohaterami ( bardzo lubię takie poczucie humoru! 🙂 ). Dodatkowo, okraszona wyjątkowo trafnymi, często będącymi podsumowaniem konkretnej sytuacji, spostrzeżeniami 6-letniej Gabrysi, sprawia, że nie sposób w trakcie jej lektury przestać się uśmiechać.
Jako, że sama jestem mamą latorośli w tym właśnie wieku, mała Gabi wyjątkowo przypadła mi do serca, a postać Nataszy, wraz z jej codziennymi perypetiami (które skądinąd często wydały mi się znajome) stała mi się bardzo bliska.
Książka pisana jest w formie pamiętnika głównej bohaterki, która z ogromnym dystansem do siebie przytacza nam swoją, budzącą w niej powoli irytację, sytuację. Kobieta będąca, tzw. kurą domową, dość ma już spełniania ciągłych oczekiwań innych i postanawia zrobić coś dla siebie – praca i studia wydają się być wymarzoną dla niej odskocznią.
Czy jednak odskocznia ta, nie stanie się dla niej dodatkowym obowiązkiem?
,,48 tygodni” odebrałam jako bardzo udaną powieść komediową, stanowiącą zbiór zabawnych, mających jednak swoją ciągłość sytuacji. Powiedziałabym, że jest to kumulacja poczucia humoru, które mieliśmy możliwość poznać już we fragmentach późniejszych powieści Magdaleny Kordel np. cyklu Malownicze. Już w pierwszej swej powieści autorka pokazuje, że potrafi wykreować barwne postacie, wobec których czytelnik z pewnością nie pozostanie obojętny!
Trudno porównać tę powieść do późniejszego dorobku autorki, gdyż książki te są trochę zróżnicowane gatunkowo. Przyznaję jednak, że mimo tego, iż bardzo dobrze bawiłam się czytając ,,48 tygodni” cykle: Malownicze i Uroczysko nadal zajmują dwa pierwsze miejsca na mym Kordelowym Podium. 🙂
Miłośnikom komedii obyczajowych, oraz tym, którzy chcą oderwać się na chwilę od kryminałów/thrillerów/romansów polecam gorąco! 🙂
,,[…] W rezultacie myślę o mamie swojego męża tylko wtedy, gdy jest ona już obecna w naszym mieszkaniu. Ale specjalnie mnie to nie dziwi, przecież horror też jest ciekawy tylko w momencie oglądania i nikt o nim nie rozmyśla, gdy się skończy”.
Data premiery: 10.01.2018
Oprawa: miękka
Liczba stron: 192
Wydawnictwo: Znak
Rok wydania: 2018
FP Magdaleny Kordel KLIK
Grupa zrzeszająca fanów autorki na FB KLIK
Blog autorki KLIK
Tutaj przeczytasz więcej o innych książkach Magdaleny Kordel