,,Jedno z nas kłamie” – Karen M. McManus [Recenzja]

,,Dlaczego my? Dlaczego zostaliśmy w to wciągnięci? Czy to tylko straty uboczne, jak określił to Nate? Czy jest jakiś konkretny powód dla którego staliśmy się częścią tego horroru?”

ad4c5c554d6aaf4fc029cc2a1354

Pięciu, na pozór przypadkowych uczniów, zostaje za karę skierowanych po lekcjach do „kozy”. Jednym z nich jest Simon, który po ugaszeniu pragnienia wodą … umiera. Okazuje się, iż każdy z obecnych mógł mieć motyw, by pozbawić chłopaka życia.
Simon był twórcą aplikacji, w której odkrywał często brudne sekrety swych szkolnych kolegów.
Z tego względu nie był osobą lubianą, choć na przekór bardzo tego pragnął.
Nie zdążył jednak opublikować informacji odnoście współtowarzyszy odbywających z nim karę po lekcjach.
Kto z tej zupełnie różnej charakterologicznie czwórki chciał powstrzymać Simona?
Nate, dorabiający dilerką nastolatek z trudną przeszłością? Bronwyn, jedna z najlepszych uczennic w szkole? Cooper, rozchwytywany przez uczelnie, pełen świetnych perspektyw szkolny sportowiec, czy może zniewolona przez swego chłopaka, uległa Addy?

Powiem to od razu – ta powieść to chyba najlepszy thriller młodzieżowy jaki czytałam. Podchodziłam do niego z dużą rezerwą, gdyż kilka razy na tego gatunku młodzieżówkach mocno się zawiodłam. Na szczęście tutaj otrzymałam prezent w postaci bardzo pozytywnego zaskoczenia. I to z nawiązką.
Autorka zręcznie manewruje akcją, dopuszczając do głosu po kolei każdą z kluczowych postaci rozgrywającego się dramatu. A dramatyzmu, przeplatanego z niepewnością i trzymającą w napięciu akcją jest tutaj bardzo dużo. W zasadzie do samego końca nie wiadomo kto desperacko chciał uciszyć siejącego wieczny zamęt Simona.
W pewnym momencie przyszła mi do głowy myśl, która de facto okazała się być finalnym rozwiązaniem, szybko ją jednak porzuciłam poddając się manipulacjom autorki. A Karen M. McManus jest w tej sztuce świetna!
Każdy dzień, sprowadza na uczestników tej historii nowe, nieprzewidziane zdarzenia, odsłania nowe okoliczności i skrzętnie skrywane przez nich sekrety.

Autorka serwuje nam obraz współczesnych młodych ludzi, rozwiązujących swe problemy w sieci i leczących swe kompleksy internetowym hejtem skierowanym ku wystawionym na żer mediów nastolatkom. W obliczu całej tej sytuacji czytelnik nie jest w stanie stanąć jednoznacznie po stronie ofiary-Simona, nieustannie zadając sobie pytanie jak bardzo musiał on nienawidzić zgromadzonych z nim w kozie kolegów, ale też innych nastolatków-bohaterów jego aplikacji, że planował odsłonić wszystkim ich tak bardzo osobiste sekrety? A okazuje się, że tajemnice mają wszyscy i nikt nie jest tak niewinny na jakiego wygląda…

McManus mierzy się również ze stereotypami dotyczącymi młodych ludzi, motywami ich zachowań, błędami które popełniają, a które tak bardzo ukierunkowują ich dalszą życiową ścieżkę.
Uświadamia nam jak trudny jest okres dorastania oraz jak wiele cierpienia często doświadcza młodzież nie otrzymując wsparcia nie tylko najbliższych, ale i też osób „z zewnątrz”. Bohaterowie tej historii zostają z problemami sami. Zarówno szkoła jak i dotychczasowi „przyjaciele” odwracają się od nich, bez jakichkolwiek prób zrozumienia i dociekania prawdy. Oskarżenia rzucone pod ich adresem zdają się przekreślać całą ich przeszłość oraz wymarzoną przyszłość.
Szczęściarzami są ci, którzy mogą liczyć na wsparcie rodziców.

Policja zdaje się być bezradna, poszukując sprawcy dopuszcza się wyszydzania i nękania potencjalnych oskarżonych. Wyraźnie dąży do znalezienia kozła ofiarnego, do którego  miana zdecydowanie pretenduje biedny, pochodzący z trudnej rodziny i karalny wcześniej Nate.
Obrzuceni oszczerstwami nastolatkowie muszą wziąć sprawy w swoje ręce, jednak czy mogą sobie zaufać? Wszak nie powinni się z sobą kontaktować… Czy morderca jest wśród nich? 

Ta powieść pełna jest pytań i odpowiedzi, których czytelnik zawzięcie poszukuje w tekście. A gdy jest już niemal pewny rozwiązania, akcja zmienia swój bieg ukazując zupełnie inne pole widzenia… Nie ma tu jednak przesytu i zamętu, który może zmęczyć i dać poczucie zagubienia, a co za tym idzie znudzenia mnogością wszystkich zawiłości.
Kolejne przełomy akcji zdają się przychodzić całkowicie naturalnie.

Prócz świetnie zarysowanej fabuły, bardzo ważnym aspektem, decydującym o jakości tej historii są wykreowane przez autorkę postaci. Zdają się być zupełnie różne, bez powiązań, które sklasyfikowałoby ich w jedno określone środowisko, na którym Simon, poprzez rozsiewanie plotek planuje się odegrać.
Właśnie te powiązania między uczestnikami zdarzeń stają się kolejną, fascynującą niewiadomą, którą stawia przed nami autorka.

Polecam Wam tę historię! Myślę, że się nie zawiedziecie!:)

Premiera: marzec 2018r.

IMG_7672

pska.jpg

Tłumaczenie: Ewa Kleszcz
Tytuł oryginału: One of Us Is Lying
Data wydania: 13.03.2018
Format: 130mm x 200mm
Liczba stron: 416
Cena detaliczna: 38,00 zł
Oprawa: miękka
ISBN: 978-83-8123-200-5


Zapraszam na FB ,,Miłość do czytania”
(kliknij poniżej)

FB Miłość do czytania

Zapraszam na IG ,,Miłość do czytania”
(kliknij poniżej)

IG Miłość do czytania

Reklama

Jedna uwaga do wpisu “,,Jedno z nas kłamie” – Karen M. McManus [Recenzja]

Skomentuj

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s