
,,Szóste piętro” to książka opowiadająca historię, będącą ziszczeniem najgorszego koszmaru każdego rodzica.
Pewnego dnia, Erika wraz z czteroletnią córeczką postanawiają odwiedzić tatę dziewczynki. Alice pragnie odzyskać swoją maskotkę, którą zostawiła u niego podczas ostatniej wizyty.
Niestety, w trakcie jazdy na ostatnie piętro apartamentowca, winda psuje się, a Mała, przestraszona, ucieka uchylonymi drzwiami na szóste piętro, gdzie ślad po niej znika.
W zasadzie, cała historia skupiona jest na przeszukiwaniu budynku w celu odnalezienia dziewczynki.
Erika, osoba ewidentnie cierpiąca na silne zaburzenia lękowe, przedstawia nam swoją wersję teraźniejszych wydarzeń, w międzyczasie wracając wspomnieniami do przeszłości, początków starań o dziecko i okresu po narodzinach córeczki.
Jest ona jedynym narratorem książki, jednak mimo jej licznych retrospekcji, wspomnień, cofania się w czasie, historia niesamowicie wciąga i nie nudzi.
Rozdziały poświęcone okresowi sprzed rozwodu z Michaelem dają swoiste wytchnienie od napięcia związanego z poszukiwaniem Alice w trzynastopiętrowym wieżowcu.
W trakcie lektury cały czas zastanawiamy się, co takiego przydarzyło się Erice i jej mężowi, co spowodowało krach ich małżeństwa. Tajemnica ta zdradzana jest powoli, poszczególne fakty dawkowane są bardzo długo, prowadzą jednak do końcowego wyjaśnienia zniknięcia Alice.
Autorka w błyskawicznym tempie przerzuca podejrzenia z jednej osoby na drugą. Sposób myślenia Eriki wydaje się przekonujący, choć momentami bardzo wydumany i irytujący.
Do samego końca bardzo trudno przewidzieć, kto stoi za zniknięciem Małej. Osoby napotkane w wieżowcu niezbyt chętnie udzielają pomocy zrozpaczonej matce. Mieszkańcy są bardzo specyficzni, co dodatkowo buduje napięcie związane z akcją. Co więcej, spowalniają poszukiwania, nie dając wiary wyjaśnieniom przerażonej kobiety, a jej rozdrażnienie udziela się czytelnikowi.
W pewnym momencie, przeszła mi przez głowę myśl o zakończeniu zbliżonym do tego, które wybrała autorka, jednak wydało mi się ono tak nieprawdopodobne, iż szybko je odrzuciłam.
A jednak…
Dlaczego ktoś uprowadził dziewczynkę i skąd wiedział, że akurat tego dnia Erika wybierze się do byłego męża? Wszak nikogo o wizycie nie informowała…
Nikomu nie można ufać, każdy zdaje się skrywać sekret mający związek ze zniknięciem Alice…
Polecam osobom szukającym lekkiego, wciągającego, przejmującego thrillera psychologicznego, którego nie sposób odłożyć na bok przed zakończeniem!
Premiera 17.10.2019


Przełożył: B. Artosz
ISBN: 978-83-8169-176-5
Format: 135 mm x 210 mm
Liczba stron: 304
Oprawa miękka
Zapraszam na FB ,,Miłość do czytania”
(kliknij poniżej)
Zapraszam na IG ,,Miłość do czytania”
(kliknij poniżej)